Czy bloki z wielkiej płyty rzeczywiście przeszły do lamusa?

Wszystkie budynki mieszkalne oraz znajdujące się w nich lokale są zwykle wykonane z materiałów, które wprawdzie długo zachowują swoją wytrzymałość, lecz zazwyczaj z czasem tracą na estetyce. Składa się na to zarówno jakość wykończenia, jak i działanie czynników zewnętrznych powodujących pojawianie się spękań, zanieczyszczeń bądź przebarwień. W takich sytuacjach nieodzowne staje się odnowienie całego obiektu lub konkretnego mieszkania. Najwygodniejsze dla właściciela będzie zlecenie remontu pod klucz. W Łodzi takie usługi oferuje firma Więckowski Budowa ze Zgierza. Korzyściami płynącymi z takiego rozwiązania będzie fakt, że całość prac realizuje jeden wykonawca, ponosząc odpowiedzialność za osiągnięte efekty. Działania takie szczególnie często są potrzebne w przypadku bloków z wielkiej płyty. Przekonajmy się, czym charakteryzuje się ta technologia i jakie problemy powoduje.

Co trzeba wiedzieć o budynkach z wielkiej płyty?

Budynki z wielkiej płyty to obiekty wznoszone z wykorzystaniem żelbetowych prefabrykatów, a więc elementów, w których umieszczono zwiększające odporność na obciążenia zginające i rozciąganie pręty zbrojeniowe. Takie rozwiązanie pozwalało na stosunkowo szybkie stawianie konstrukcji, ponieważ płyty były dostarczane na plac budowy jako gotowe i spajane specjalnymi złączami w miarę ustawiania kolejnych komponentów. Mimo obaw co do ich trwałości, powstałe w taki sposób bloki okazują się bardzo wytrzymałe.

Jakie kłopoty wiążą się z eksploatacją mieszkań w blokach z wielkiej płyty?

Budynki wznoszone w technologii wielkiej płyty okazują się trwałe. Ich użytkowanie wiąże się jednak z pewnymi problemami. Do najczęściej odczuwalnych należą spękania tynku, powodowane pracą poszczególnych elementów i powstającymi naprężeniami, które koncentrują się na niewielkiej powierzchni. Nieestetyczne rysy tego typu występują zazwyczaj na sufitach. Warto pamiętać, że stosowanie komponentów z żelbetu utrudnia ingerencję w ściany – problemem będzie zarówno wykonywanie w nich otworów, jak i wycinanie bruzd m.in. przy modernizacji instalacji elektrycznej lub wodno-kanalizacyjnej. Kłopotliwy jest też często fakt, że z uwagi na konstrukcję nie ma możliwości swobodnego kształtowania przestrzeni i wyburzania niektórych ścian działowych.